Kto i kiedy i gdzie wynalazł zegarek kieszonkowy? Co to jest jajko norymberskie? W jaki sposób dzisiaj nosić tego typu zegarek? Dlaczego styl retro nadal jest modny? Na te i inne pytania znajdziesz odpowiedź poniżej!

W cyklu publikacji „Historia czasu” przybliżamy Wam kluczowe momenty w dziejach zegarmistrzostwa.

Przypomnijmy.

Czas towarzyszył człowiekowi od zawsze. W starożytności człowiek żył w rytmie natury, a czas wyznaczało Słońce. Pierwsze zegary słoneczne były uzależnione od pogody, więc powstały inne: zegary piaskowe czy wodne. Z biegiem lat, w średniowieczu, w przestrzeni publicznej, zaczęły pojawiać się pierwsze zegary wieżowe. Rozwój mikromechaniki przyniósł kolejne osiągnięcie – pierwszy zegarek kieszonkowy. Odtąd zegarek można było mieć przy sobie.

Kto wynalazł zegarek kieszonkowy? Krótka historia zegarków kieszonkowych

Peter Henlein urodził się w 1485 roku i niemal całe życie spędził w rejonie Norymbergii w Niemczech. Był ślusarzem i cenionym zegarmistrzem. Cenionym i zdolnym na tyle, by zostać mistrzem swojego fachu. To właśnie jego uważa się za pierwszego wynalazcę zegarka kieszonkowego na świecie. Dokonał tego w 1504 roku. Jak? Umieścił mechanizm sprężynowy napędzający zegar w małym, „przenośnym” pudełku.

Co to jest „jajko norymberskie”?

Pierwsze zegarki kieszonkowe kształtem przypomniały duże, kurze jajka, stąd właśnie wzięło się określenie „jajko norymberskie”. Określenie „jajko norymberskie” odnosi się zatem do kształtu czasomierzy – pierwsze modele były okrągłe i owalne. Jako że zegarki powstawały w pracowni Petera Henleina w Norymberdze, stąd wziął się drugi człon nazwy.

Warto dodać na marginesie, że młody zegarmistrz z Norymbergii zastosował jeszcze jedną innowację. Peter Henlein wynalazł i zastosował sprężynę napędową. Było to nie lada odkrycie i duża inspiracja dla kolejnych pokoleń zegarmistrzów. Choć niektóre źródła podają, że sprężyna napędowa była wynaleziona już wcześniej, za autora powszechnie uznaje się właśnie Petra Henleina.

Skonstruowany zegarek kieszonkowy cieszył się ogromną popularnością wśród mężczyzn od XVI wieku aż do I wojny światowej, czyli do 1914 roku. Przez lata był to więc wyznacznik statusu społecznego i luksusu.

Jak dzisiaj nosić zegarek kieszonkowy? Styl retro nadal w modzie!

Zegarki kieszonkowe niegdyś były obowiązkowym elementem wyposażenia niemal każdej męskiej kamizelki z wyższych sfer. Były drogie, więc nosili je nieliczni. W połączeniu z trzyczęściowym garniturem, zegarek na długim łańcuszku, wyglądał bardzo dostojnie i elegancko. Dzisiaj, po wielu latach, zegarki kieszonkowe wracają do łask. Odgrywają ważną rolę dodatku do stroju, zwłaszcza jeśli panowie są miłośnikami stylu vintage.

Jeśli mężczyzna chce być jeszcze bardziej oryginalny i wyróżnić się z tłumu, warto by rozważył zegarek z tzw. dewizką. Dewizka to nic innego jak mała klapka chroniąca szkiełko zegarka. Często jest ona ażurowana i bogato zdobiona. We wewnątrz panowie umieszczali zdjęcie swojej ukochanej. Jest to motyw często utrwalany na fotografiach.

Dzisiaj zegarek kieszonkowy może być ważnym dodatkiem do stylizacji vintage. Jeśli lubisz klasyczne, trzyczęściowe garnitury, skrojone na miarę, z obowiązkową kamizelką, zegarek kieszonkowy będzie stanowił ważny dodatek do stylizacji. Zegarek wówczas schowaj do kieszeni, zaś łańcuszek przewlecz przez dziurkę od guzika kamizelki.

Zegarek kieszonkowy może stanowić dodatek do stylizacji na ważne, uroczyste okazje, np. do garnituru z okazji ślubu.

Dlaczego warto posiadać zegarek kieszonkowy?

Dlaczego warto posiadać choć jeden zegarek kieszonkowy? Z kilku powodów.

Po pierwsze, zegarki kieszonkowe mają dużą wartość sentymentalną. Często są to pamiątki rodzinne przekazywane z pokolenia na pokolenie, najczęściej z dziadka na ojca, z ojca na syna itd.

Po drugie – prestiż. Tego typu czasomierze potrafią osiągać niebotyczne sumy na aukcjach domów aukcyjnych.

Po trzecie – styl, klasa i szyk. Mężczyźni, którzy decydują się na zegarek kieszonkowy, a nie naręczny, uchodzić mogą za pionierów klasycznej, męskiej elegancji. Zegarki kieszonkowe utożsamiane są przede wszystkim z kamizelką. Choć oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by wybrać nieco mniej oficjalny strój, a łańcuszek od zegarka np. owinąć wokół szlufki od spodni lub przypiąć za pomocą spodni.

Po czwartek – oryginalność i chęć wyróżnienia się z tłumu. To nie jest rozwiązanie dla każdego. Zegarek kieszonkowy to świetny sposób na zaprezentowanie własnego, nietuzinkowego stylu.

Agata Molka

Historia czasu. Jak liczyli czas starożytni? część 1

Historia czasu. Sekrety 3 najsłynniejszych zegarów wieżowych w Europie. Część 2

 

*zdjęcia: źródło: www.pixabay.com