Popularny serwis sprzedaży używanej odzieży i dodatków ma poważne kłopoty. UOKiK nałożył na Vinted karę finansową w wysokości ponad 5 milionów złotych. To konsekwencja stosowania praktyk, które mogły doprowadzić użytkowników do strat finansowych.
Vinted to platforma sprzedażowa należąca do litewskiej spółki, działająca od 2008 roku. Serwis oferuje użytkownikom przestrzeń do sprzedaży używanych przedmiotów – głównie odzieży i dodatków. Z Vinted korzysta ok. 50 milionów zarejestrowanych użytkowników na całym świecie, z czego 10 proc. to Polacy.
Mimo rosnącej popularności platformy, do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów trafiały skargi na liczne nieprawidłowości w funkcjonowaniu serwisu, które godziły w bezpieczeństwo finansowe użytkowników. We wrześniu 2021 roku wszczęto postępowanie i postawiono spółce zarzuty dotyczące braku klarownych informacji, dzięki którym sprzedający i kupujący mogliby uniknąć niekorzystnych finansowych decyzji.
Jak czytamy w wypowiedzi Tomasza Chróstnego, Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów:
Platformy takie jak Vinted są coraz popularniejsze wśród konsumentów. Wpisują się w ideę zrównoważonego rozwoju i troskę o środowisko, co wyraża się m.in. dawaniem drugiego życia rzeczom używanym. Dlatego bardzo ważne jest, aby takie serwisy przestrzegały praw konsumenta oraz zapewniały transparentność i bezpieczeństwo transakcji. Niestety, w przeprowadzonym postępowaniu ustaliliśmy, że Vinted poprzez brak przejrzystych informacji godził w zbiorowe interesy konsumentów i mógł przyczyniać się do tego, że ponosili oni straty finansowe. Wątpliwości co do praktyk Vinted występują nie tylko na rynku polskim. Działania spółki są obecnie przedmiotem analiz CPC (Consumer Protection Cooperation Network) – sieci współpracy organów państw europejskich, w czym również jako urząd uczestniczymy.
10 maja 2022 roku na stronie internetowej UOKiK opublikowano decyzję w sprawie powyższego postępowania, zgodnie z którą spółka ma zapłacić karę w wysokości 5 360 447 złotych oraz poinformować konsumentów o decyzji i zakwestionowanych praktykach w serwisie Vinted.pl i na Facebooku.
Jak przygotować ubrania do sprzedania? Czytaj dalej: Drugie życie ubrań, czyli co można zrobić z nienoszoną odzieżą?
Platforma Vinted odniosła się do stawianych zarzutów w specjalnym oświadczeniu rzecznika prasowego:
Celem Vinted jest zapewnienie łatwej w obsłudze, bezpiecznej i przejrzystej platformy, której użytkownicy mogą kupować i sprzedawać między sobą odzież i rzeczy z drugiej ręki. Ciężko pracujemy, aby stale ulepszać platformę i zapewnić naszym członkom pozytywne doświadczenia. W trakcie postępowania UOKIK w pełni współpracowaliśmy z Urzędem, aby znaleźć rozwiązania, które rozwieją obawy i dlatego też jesteśmy rozczarowani podjętą decyzją, od której będziemy się odwoływali.
Jeśli chodzi o kontrole KYC: choć nie podzielamy opinii UOKIK, że nasze podejście do KYC nie było wystarczająco przejrzyste, zwiększyliśmy ilość informacji, które udostępniamy członkom naszej platformy na temat potencjalnych kontroli, aby pomóc im zrozumieć, dlaczego są one przeprowadzane. Cieszymy się, że nasze wysiłki zostały zauważone przez Urząd (…).
W kwestii przejrzystości Transakcji Bezpośrednich (czyli tych, w których członkowie handlują między sobą poza platformą Vinted) nie podzielamy opinii Urzędu. Nie rekomendujemy ich ze względu na to, że mogą być mniej bezpieczne (taka transakcja może wymagać konieczności udostępnienia szczegółów płatności innym użytkownikom). Nasza polityka ochrony kupujących dla członków platformy dokonujących transakcji na Vinted ma na celu zapewnienie dodatkowej ochrony, w tym bezpiecznych płatności, możliwości zwrotów i usług wsparcia dla członków platformy.
Agata Gortat – Wojakowska
