Model Marine Star marki Bulova rozpoczyna cykl recenzji damskich zegarków pt. „Zegarkowe spotkania przy kawie”. W ramach tego projektu będziemy odwiedzać modne kawiarnie na terenie Katowic i okolic w towarzystwie damskich zegarków modnych marek. Efektem tych spotkań będą opracowania poświęcone konkretnym modelom zegarków damskich wraz z autorskimi zdjęciami.
Jak wspomniałam powyżej, pierwszym zegarkiem, który otwiera cykl spotkań jest Bulova Marine Star. Zanim jednak skierujemy uwagę na ten czasomierz, chciałabym wspomnieć o miejscu, które wybrałam na nasze pierwsze spotkanie, a mianowicie „Projekt: Kawiarnia”.
Dlaczego wybrałam akurat tę kawiarnię?
Ponieważ „Projekt: Kawiarnia” to wspaniałe miejsce, prowadzone przez ludzi z prawdziwą pasją, dzięki którym po prostu chce się tam wracać. Pysznym dodatkiem do klimatu Projektu: Kawiarnia jest moja ulubiona kawa – Salvador parzona w dripie.
Wszystkim smakoszom zarówno prawdziwej kawy, jak również rewelacyjnych deserów gorąco polecam odwiedzenie tego pachnącego kawą miejsca na mapie Katowic.
Wracając już do bohaterki tej recenzji – wybór marki Bulova do pierwszej recenzji również był dla mnie dosyć oczywisty, gdyż zegarek vintage tej marki od lat noszę na nadgarstku.
Kolekcja Marine Star marki Bulova obejmuje siedem wersji kolorystycznych tego modelu. W tej kolekcji znajdziemy zarówno zegarki z kopertami wykonanymi ze stali szlachetnej, jak również z ceramiki, oferowane na pasku lub bransolecie, w kolorze białym, stalowym, złotym lub czarnym – każda kobieta znajdzie wśród nich wersję dla siebie.
Wspólnymi mianownikami siedmiu wydań damskiego modelu Marine Star marki Bulova są: ponadczasowy design i – jak mawiała Marilyn Monroe, najlepsi przyjaciele kobiet – diamenty!
Stylistyka marki Bulova od wielu lat trafia w moje gusta – to połączenie klasycznych rozwiązań stylistycznych z wyjątkowo kobiecym wykończeniem. Każda z wersji Marine Star ma w sobie to „coś”, ale moją uwagę od pierwszego wejrzenia przykuła wersja w kolorze czarnym. To pierwsze wejrzenie miało jednak miejsce w wirtualnym świecie, natomiast moje przypuszczenia potwierdziły się w momencie, w którym zobaczyłam ten zegarek na żywo.
Już na pierwszy rzut oka Bulova Marine Star 98R242 jest „inna” niż większość damskich czasomierzy – zarówno koperta oraz bransoleta, jak i sama tarcza zegarka są ciemne. Zazwyczaj któryś z tych elementów dla kontrastu jest jaśniejszy – tutaj kontrastem dla ciemnych kolorów są elementy w kolorze różowego złota oraz diamenty. Ten nietypowy zabieg stylistyczny sprawia, że Marine Star 98R242 ma w sobie coś tajemniczego. Ponadto wrażenie to potęguje tarcza wykonana z masy perłowej, która mieni się kolorami burzowego nieba.
Masa perłowa to nie jest jednak jedyny element, który zdobi tarczę.
Wskazówki oraz część indeksów i obramowanie okna daty, znajdującego się na godzinie trzeciej, są w kolorze różowego złota. Na godzinie dwunastej widnieje logo marki Bulova również w kolorze różowego złota. Rolę indeksów na godzinach 1, 5, 7, 9 i 11 pełnią diamenty, których niemalże lustrzane odbicie, ale w większym, podwójnym wydaniu widoczne jest na pierścieniu dookoła tarczy. Marine Star 98R242 zdobi łącznie 17 diamentów.
Koperta o średnicy 37 mm oraz grubości 11,15 mm i bransoleta wykonane są z ceramiki pokrytej kolorem czarnym, z wykorzystaniem metody IP (inoning plating). Ioning Plating to jedna z metod nakładania par metalu, zbliżona do techniki PVD, natomiast różnica polega na wykorzystaniu niższej temperatury nakładania powłoki w przypadku IP (około 180 – 200°C).
Bulova Marine Star 98R242 wyposażona jest w mechanizm kwarcowy.
Zegarek damski Marine Star 98R242 wyposażony jest w ceramiczną bransoletę w kolorze czarnym z elementami w kolorze różowego złota na łączeniach między ogniwami. Zapięcie bransolety działa na zasadzie podwójnej klamry zatrzaskowej.
Bogato zdobioną tarczę chroni szkło szafirowe odporne na zarysowania.
Koronka Marine Star 98R242 jest w kolorze różowego złota i zdobi ją logo marki Bulova – symbol kamertonu.
Podczas przygotowań do tej recenzji poprosiłam kilka kobiet o opinię na temat Marine Star 98R242. Spytałam również o mocne i słabsze strony tego zegarka w ich ocenie. Z niemałym zaskoczeniem odkryłam, że opinie na jej temat są bardzo podobne.
Mocne strony zegarka to przede wszystkim unikatowe połączenie sportowego kształtu z typowo kobiecymi zdobieniami. Panie zwróciły również uwagę na fantastyczny efekt jaki daje tarcza – połączenia burzowych chmur i koloru różowego złota.
Wśród słabszych stron pojawiła się tylko jedna sugestia, dotycząca dodatkowych zdobień w postaci diamentów znajdujących się na pierścieniu, gdyż odciągają uwagę od pięknej tarczy.
Pomimo mojego zachwytu nad Marine Star 98R242, chciałabym zwrócić uwagę na jej kolor. W oficjalnym opisie na stronie producenta możemy przeczytać, że jest to kolor czarny, natomiast na żywo, w świetle dziennym ja określiłabym ten kolor raczej jako grafit. Dodatkowym elementem stylistycznym, który wyróżnia ten zegarek jest efekt lustra, który daje powłoka IP. Niewątpliwie jest to ogromna zaleta tego rodzaju damskiego zegarka, który dzięki temu elegancko błyszczy, niestety dla fotografa jest to nie lada wyzwanie.
Podsumowując: Bulova Marine Star 98R242 to damski zegarek, który przyciąga spojrzenia. Nie jest typowo biżuteryjnym zegarkiem, ale dzięki elementom, które ją zdobią może stanowić alternatywę dla Pań, które lubią duże zegarki, w typowo kobiecym wydaniu. Z uwagi na uniwersalny kształt oraz bransoletę, zegarek ten może być uzupełnieniem niemalże każdej stylizacji. W trakcie przygotowywania materiałów do recenzji, miałam przyjemność przymierzać go do zestawów ubrań na różne okazje i śmiało stwierdzam, że jest to zegarek bardzo uniwersalny, ale nie nudny!
Osobiście jestem zachwycona zegarkiem Bulova Marine Star, ale jak przyznałam wcześniej, mam słabość do marki i już dawno stwierdziłam, że to jedna z marek, których zegarki mogłabym kupować w zasadzie w ciemno!
Cena Marine Star 98R242: 2495 złotych
Weronika
Redakcja Zegarki i Moda