Od paru dni w kinach święci sukcesy nowy film spod szyldu Marvel Studios, czyli “Deadpool & Wolverine”. Tak jak spodziewali się tego niemal wszyscy specjaliści filmowi, trzecia odsłona perypetii Najemnika z nawijką okazała się kasowym hitem.

Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele, ale zdecydowanie na czele plasuje się oczekiwanie fanów czegoś innego niż oferowały nam filmy Marvela ostatnimi laty. Dodatkowo drugim tytułowym bohaterem filmu jest nikt inny jak Wolverine, czyli niewątpliwie jeden z najpopularniejszych superbohaterów na świecie.

Warto wspomnieć, że w roli filmowego Rosomaka ponownie możemy zobaczyć Hugh Jackman’a mimo, że oficjalnie zakończył swoją przygodę z tą postacią w 2017 roku w filmie “Logan”.

Po tym krótkim wstępie zapewne wiele osób zastanawia się co film o komiksowych superbohaterach ma wspólnego z zegarkami lub modą. Może was zaskoczę, ale bardzo wiele w obu tematach, aczkolwiek dziś skupimy się na kwestii zegarkowej.

A uwierzcie mi, jest na czym się skupiać.

Citizen i Marvel

Nie wiem czy wiecie, ale znana i lubiana japońska marka Citizen od pewnego czasu w swoim portfolio posiada zegarki powstałe we współpracy z Marvel™. Dzięki temu marka oferuje nam całą serię czasomierzy sygnowanych superbohaterami Marvela.

Jako długoletni fan komiksów muszę przyznać, że jest to nie lada gratka zarówno dla osób podzielających tą pasję jak i dla każdego kto szuka mniej oczywistego i bardziej luźnego wzornictwa zegarków.

Deadpool i Wolverine

W ostatnim czasie w ramach kolekcji Marvel marki Citizen pojawiły się dwa nowe zegarki. Nie da się ukryć, że na te konkretne modele jest teraz idealny czas. Mianowicie nawiązują one do postaci Deadpool’a i Wolverine’a.

Źródło: citizenwatch.com

Tak jak wspomniałem wcześniej aktualnie w kinach święci sukcesy film o tych dwóch superbohaterach (chociaż patrząc często na ich metody można by ich nazwać antybohaterami).

Źródło: citizenwatch.com

Pozwólcie, że przyjrzymy się nieco bliżej obu zegarkom.

Here Comes Deadpool

Na pierwszy ogień idzie czasomierz poświęcony postaci Wade’a Wilson’a aka Deadpool. Raczej nie ma potrzeby wchodzenia w szczegóły samej postaci ponieważ prawie na pewno niemal każdy o nim słyszał. Nawet jeśli nie oglądaliście żadnych filmów ani nie czytaliście komiksów z tą postacią zapewne uzyskaliście jakąkolwiek wiedzę poprzez tak zwaną osmozę pop kulturową.

Źródło: citizenwatch.com

Wracając do zegarka. Marka Citizen postawiłą na klasyczny, okrągły wzór koperty, która ma 42,6 milimetra średnicy. Stali z której jest wykonana nadano czarny kolor.

Na stalowym, zakręcanym deklu poza standardowymi informacjami o zegarku znajdziemy również wygrawerowaną postać Deadpool’a w leżącej pozie.

Źródło: citizenwatch.com

Pod szkłem mineralnym znajduje się tarcza zachowana w czerwono-czarnej kolorystyce odnoszącej się do stroju “Najemnika z nawijką”. Jeśli już o tym przydomku mówimy. W dolnej części tarczy na pierścieniu ze skalą minutową możemy znaleźć właśnie ten przydomek w języku angielskim “Merc With a Mouth”.

Jak wspomniałem wyżej tarcza jest czerwono-czarna, z czego jej wnętrze jest czarne, a jej zewnętrzna część ze skalą minutową jest czerwona.

Ciekawym elementem są indeksy. Te na godzinie 3, 6 i 9 przyjęły formę cyfr arabskich, ale co interesujące każda z nich jest “pęknięta”. Może się to odnosić do destruktywnej natury naszego najemnika.

Źródło: citizenwatch.com

Na godzinie 12 nie znajdziemy klasycznego indeksu godzinowego. Zamiast tego umieszczono tam patrzącą na nas głowę Deadpool’a (do góry nogami). Przypomina to nieco jeden z wielu kadrów komiksowych kiedy Wade Wilson przebija czwartą ścianę i zwraca się wprost do czytelników. Bardzo fajny, komiksowy smaczek.

Co ciekawe oczy Deadpool’a jak i indeksy i wskazówki zostały pokryte masą luminescencyjną co daje bardzo interesujący efekt w ciemnościach.

Źródło: citizenwatch.com

Ostatnim nawiązaniem jakiego się dopatrzyłem to wskazówki których kształt odnosi się do dwóch mieczy jakich używa nasz (anty)bohater.

Zegarek Here Comes Deadpool zasilany jest autorskim mechanizmem Citizen, czyli Eco Drive.

Czasomierz zestawiono z czarnym, skórzanym paskiem z czerwonymi przeszyciami.

Wolverine

Drugi z zegarków Citizen jak pewnie się domyślacie odnosi się do postaci Wolverine’a. Komiksowy Rosomak jest jednym z najpopularniejszych superbohaterów w historii tego medium, a dodatkowo rozsławiła go jego filmowa adaptacja w wykonaniu Hugh Jackman’a. Zresztą, kto nie kojarzy charakterystycznych potrójnych szponów Wolverine’a?

Źródło: citizenwatch.com

Zegarek Citizen Wolverine już na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie masywniejszego niż model Deadpool. Jednocześnie od razu widzimy, że sama tarcza zajmuje mniej miejsca niż w poprzednim modelu.

Źródło: citizenwatch.com

Wracając do koperty. Ma ona 43 milimetry średnicy i wykonana jest z czarnej, jonizowanej stali nierdzewnej. Zresztą z tego samego materiału została wykonana bransoleta z którą zestawiono zegarek.

Podobnie jak wcześniej, tutaj również na wytrawionym deklu mamy odniesienie do bohatera. W przypadku Wolverine’a jest to napis “SNIKT!”. Jest to nic innego jak dźwięk wysuwających się szponów Wolverine’a.

Źródło: citizenwatch.com

Niebiesko-żółta tarcza swoją kolorystyką nawiązuje do klasycznego kostiumu Rosomaka. Nie jest to jednak jedyny element nawiązujący do postaci.

Źródło: citizenwatch.com

Na wewnętrznej, niebieskiej części tarczy umieszczono indeksy godzinowe, które swoim kształtem nawiązują do szponów. Natomiast indeks na godzinie 12 przybrał formę litery X w okręgu, czyli charakterystycznego logo drużyny X-Men.

Niebieską tarczę, niemal w całości otacza żółty pierścień ze skalą minutową. Napisałem niemal całą ponieważ na godzinie od 4 do 5 został przerwany przez trzy szpony Wolverine’a, które poza tym zostawiły trzy zadrapania na niebieskiej tarczy. Trzeba przyznać, że jest to element bardzo w klimacie postaci.

W przypadku zegarka Citizen Wolverine masą luminescencyjną zostały pokryte wskazówki, logo X-Men oraz szpony i zadrapania które zrobiły.

Źródło: citizenwatch.com

Tak samo jak w przypadku zegarka Deadpool, zegarek Wolverine zasila mechanizm Eco Drive co daje nam niemal całkowitą bezobsługowość.

Citizen Deadpool i Wolverine – dostępność i cena

Jak już wspomniałem wcześniej jako fan komiksów i zdecydowanie jeszcze większy fan zegarków bardzo doceniam, że powstają tego typu projekty. Dodaje to wiele życia zarówno do jednego jak i drugiego świata. A nic nie cieszy fana bardziej niż świadomość, że to co kocha cały czas się rozwija.

Źródło: citizenwatch.com

Te i inne zegarki z serii Marvel dostępne są w oficjalnej dystrybucji marki Citizen.

Zegarek Here Comes Deadpool wyceniono na kwotę 350 dolarów (ok. 1400 zł). Natomiast zegarek Wolverine dostępny jest za kwotę 425 dolarów (ok. 1700 zł).

Po więcej zegarkowych nowości zapraszamy do naszego działu Zegarki.

Mateusz Pycia