Nie Paryż, ani Mediolan, ani nawet Warszawa, ale… Katowice przez jeden dzień, 26 maja, stały się mekką polskiej mody, biżuterii i designu. To właśnie w stolicy Górnego Śląska odbyła się 11. już edycja targów SILESIA BAAZAR. Wydarzenie zgromadziło w jednym miejscu i jednym czasie projektantów polskiej, niezależnej mody i unikalnego designu.

Co się tam działo? Jacy wystawcy brali udział w tym wydarzeniu? Czy słoneczne niedzielne popołudnie z modą można uznać za udane? Tego wszystkiego dowiesz się z tej relacji. Redakcja portalu „Zegarki i Moda” również miała przyjemność brać udział w tym evencie.

Galeria Szyb Wilson – dawniej przemysł, dziś kultura

W tym roku gospodarzem targów była znana i ceniona prywatna galeria sztuki – Szyb Wilson.

Miejsce jest na tyle ciekawe, że warto na wstępie powiedzieć o nim małe co nieco więcej. To miejsce, gdzie dawniej królował przemysł ciężki, funkcjonowała kopalnia, a dziś zamiast węgla, wydobywa się pokłady mody, kultury i sztuki.

Galeria Szyb Wilson to największa prywatna galeria sztuki w Polsce – jej powierzchnia wystawiennicza wynosi ponad 2500 m². Teren byłego szybu kopalnianego, jak i z resztą całą sąsiednią dzielnicę Nikiszowiec, zaprojektowali kuzyni Emil i Georg Zillmannowie.

Tym, którzy nie znają Katowic, wyjaśniamy, że Nikiszowiec to zabytkowa dzielnica Katowic, dawne górnicze osiedle znajdujące się na Szlaku Zabytków Techniki, które powstało na początku XX wieku.

W 1935 r. teren dzisiejszej galerii zmienił nazwę na „Wilson”, od nazwiska Thomasa Woodrowa Wilsona, 28. prezydenta Stanów Zjednoczonych. I takie nazwisko nosi do dziś.

Głównym celem Galerii Szyb Wilson jest promowanie młodych, odważnych artystów malarzy, grafików, fotografów, muzyków. „Welcome to the jungle” (ang. witajcie w dżungli) – początek słynnej piosenki zespołu Guns N’Roses umieszczono na skrzyni u progu galerii.

To właśnie tu odbywa się jedyny w Polsce i największy w Europie międzynarodowy festiwal sztuki naiwnej – Art Naif Festival, podczas którego prezentowane są prace artystów nieprofesjonalnych z całego świata.

Sztukę widać było tu niemal na każdym kroku. Obrazy wisiały na ścianach, zarówno w dolnej, jak i górnej kondygnacji.

Pomalowane były nawet schody prowadzące do wejścia!

Już od progu czuć było w powietrzu zapach świeżego podejścia do mody. Naturalne materiały, przyjazne środowisku, unikalny design, ubrania szyte ręcznie, biżuteria hand made… W dobie tak popularnych dziś sieciówek, obok takiej mody, nie można przejść obojętnie!

Niezależna moda – główny temat tegorocznej edycji targów

Trzeba przyznać, że targi SILESIA BAAZAR już mocno wpisały się w kalendarz modowych imprez. 11. edycja zdominowała została przez projektantów mody i dodatków. Zdecydowaną większość stanowili wystawcy prezentujący modę damską.

Na targach mogliśmy podziwiać polskie produkty takich marek jak np.:
– ubrania od projektantki Anny Bartuli, od Domu Mody De La Fotta czy marki Bouton Boutique,
– ekologiczne torby od MaEco Design czy Bandit Bag,
– autorką biżuterię artysty plastyka Mariusza Szulbińskiego,
– rękodzieła White Cloud Handmade,
– szydełkowe cuda z pracowni Loop-Loop,
– oraz wiele innych, ciekawych projektów.

Warto podkreślić, że w większości są to firmy tworzące w Polsce, młode, z dużym potencjałem. Wystawione w niedzielę projekty były przekrojem codziennych, miejskich trendów, od kolorowych sukienek (np. od marki De La Fotta), spódnic i eleganckich bluzek, aż dodatki (np. skórzane torebki Bandit Bag czy ekologiczne torby MaEco Design).

Życie jest za krótkie, by nosić przeciętne ubrania! – tak krótko można by scharakteryzować to, co działo się na tych targach SILESIA BAAZAR.

Silesia Baazar również dla dzieci

Na targach wiele przestrzeni poświęcono maluchom. Stoiskiem dedykowanym dzieciom, które szczególnie zwróciło naszą uwagę była ekspozycja Lovik Style for Kids. Marka zajmuje się tworzeniem (przepięknych) ubranek dla dzieci, zwłaszcza sukienek dla dziewczynek.

Innym wystawcą zajmującym się ręcznym wykonywaniem odzieży dziecięcej bazujących na naturalnych materiałach była marka SAVIN KIDS. Szydełkowe cuda (nie tylko dla dzieci) tworzy Loop-Loop. Organizatorzy zadbali również o kącik dla dzieci.

Źródło: https://www.facebook.com/looploopdesign/photos/

Moda i kosmetyki

Oprócz stoisk poświęconych modzie, znalazło się także miejsce dla kosmetyków. Mydlarnia u Franciszka – kosmetyki naturalne. To marka sprzedająca w 100% naturalne kosmetyki. Warto było zatrzymać się choć na chwilę przy tym stoisku, choćby po to dać się uwieść leśnym zapachom i ciekawym opakowaniom prezentowanych tam produktów.

Dlaczego warto było wziąć udział w targach Silesia Baazar?

Warto było z kilku powodów.

Po pierwsze dlatego, że w dobie tak popularnych dzisiaj galerii handlowych i dużych, międzynarodowych sieci z odzieżą (tzw. sieciówek), miałam przyjemność mieć do czynienia z unikatowymi ubraniami. 

Po drugie, można było nabyć coś naprawdę niepowtarzalnego. Coś, czego jeszcze nie ma na rynku odzieżowym. I nigdy zapewne nie będzie, ponieważ zdecydowana większość to pojedyncze, wykonywane ręcznie egzemplarze.

Co szczególnie doceniam w targach Silesia Baazar?

Duży plus dla organizatorów za wybór lokalizacji targów. Międzynarodowe Centrum Kongresowe, gdzie odbywały się poprzednie edycje, też oczywiście ma swoje walory, ale możliwość obcowania ze sztuką, dawnym pokopalnianym terenem, które dziś żyje na nowo, ma jeszcze więcej niezaprzeczalnych zalet.

Innym, równie istotnym plusem było to, że na większości stoisk można było płacić kartą, co dla wielu kupujących było znacznym ułatwieniem.

Czego mi brakowało podczas targów?

Spodziewałam się, że stoisk i tym samym odwiedzających będzie znacznie więcej. Obejście wszystkich stanowisk i dokładne zapoznanie się z ich ofertą zajęło mi ok. dwóch godzin. Może w kolejnych edycjach organizatorzy powinni pomyśleć nad dodatkowymi atrakcjami towarzyszącymi?

Nie mniej jednak, zbliżając się do końca, całość targów SILESIA BAAZAR wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Wystawcy byli uprzejmi, Galeria Szyb Wilson prezentowała się pod względem artystycznym godnie, ubrania i dodatki zaskoczyły unikalnym designem lub naturalnymi materiałami… Tę niedzielę uważam za naprawdę udaną!

Przed nami kolejne wydarzenia, bądźcie z nami nadal! Piszcie, komentujcie, obserwujcie.

Jak Wam się podobał udział w targach SILESIA BAAZAR? Piszcie, komentujcie na naszym fanpage na Facebooku.

 

Agata
Redakcja Zegarki i Moda