
Czy wiesz jaki print jest najpopularniejszy jesienią?
Szkocka krata? Nie!
A może kwiaty? Też nie!
To animal print. Pojawia się na ubraniach w postaci lamparcich cętek, tygrysich prążków, skóry węża, biało-czarnych pasków zebry, a także w postaci faktury krokodyla, czy krewnego z rodziny – aligatora. Drapieżne wzory inspirowane światem zwierząt trzymają się mocno od kilku sezonów. I nic nie wskazuje, by ta fascynacja przeminęła.
Co więcej, zwierzęce wzory pojawiają się nie tylko na ubraniach, lecz także w zegarkach.
Zegarki z kolekcji La Tétragone marki CLUSE będą bohaterkami dzisiejszego artykułu.
Linia inspirowana jest dziką naturą i jesiennymi wzorami.
Damskie zegarki CLUSE – sukces kobiecości
Holenderska marka CLUSE istnieje na rynku zegarmistrzowskim dopiero od kilku lat. Mimo to, już mocno ukorzeniła się w świadomości kobiet. Popularność jest uzasadniona – ceny są przystępne, a wzory i wersje kolorystyczne bogate. A kobiety lubią mieć wybór. Dzięki temu, zegarki pasują niemal do każdej stylizacji – od eleganckiej sukienki aż po casualowy denim.
Design zegarków jest prosty i minimalistyczny. Być może właśnie w tym tkwi ich sukces. CLUSE to popularna marka zegarków typu fashion.
Kolekcja La Tétragone marki CLUSE w jesiennej odsłonie
Kolekcję La Tétragone tworzą 23 typowo damskie modele.
Wspólnym mianownikiem są nietypowe, kwadratowe koperty. Wykonane zostały one z mosiądzu i pokryte powłoką PVD w kolorze złota. Powłoka ta cechuje się wysoką odpornością na ścieranie, dzięki czemu zegarek zachowa nieskazitelny wygląd przez długi czas. Koperty mają lekko zaokrąglone narożniki i łagodne rysy.
Warto zauważyć, że kwadratowe koperty projektuje też inny producent rodem ze Szwajcarii – marka David Daper.
Tym, co przyciąga największą uwagę, jak to zwykle w zegarkach, jest „twarz”, czyli tarcza.
W zdecydowanej większości cyferblat zaprojektowany został w odcieniu śnieżnobiałej, eleganckiej bieli.
Ale są też inne kolory – złoto, granat, czerń, butelkowa zieleń, czyli typowo jesienne odcienie!
Tarcze są proste i minimalistyczne, uzupełnione o indeksy godzinowe. Indeksy zostały rozmieszczone w okręgu nad którym poruszają się wskazówki. Jedynym zdobieniem widocznym na tarczy jest logotyp CLUSE zlokalizowany pod indeksem godziny 12.
Żadnego datownika, innych wskazań, nic! Tylko logo, wskazówki i indeksy. W prostocie tkwi największe piękno.
Być może lekko brakuje datownika. Ale umówmy się. To są zegarki typu fashion, lśniąca błyskotka, a nie kompan w rzece z aligatorami.
Kolejna sprawa – paski i bransolety. Jak zostało wspomniane na wstępie, producent przewidział to, że kobiety kochają mieć wybór. Mają więc i mogą wybierać.
Bransoleta typu mesh, pasek wykonany ze skóry naturalnej – gładki lub imitujący wzór krokodyla w rozmaitych kolorach.
Nas szczególnie urzekł nas model o referencji CL60016 z paskiem wykonanym ze skóry naturalnej z wytłoczonym wzorem skóry aligatora.
Prezentuje się tak:
Co więcej, mocowanie paska jest skonstruowane w taki sposób, że w zaledwie kilka sekund można zmienić go na inny kolor lub bransoletę.
Dla wielu kobiet może stanowić to praktyczne rozwiązanie.
Jak to najczęściej w zegarkach modowych bywa: wodoszczelność klasy 30 m, za bezpieczeństwo cyferblatu odpowiada szkło mineralne, a „serce” zegarków to mechanizm kwarcowy zasilany baterią.
Ceny zegarków damskich CLUSE z kolekcji La Tétragone oscylują wokół kwoty 400 zł.
Agata
Redakcja Zegarki i Moda
źródła zdjęć: www.facebook.com/ClusePolska, www.zegarkicluse.pl/