
Marka Medicine od lat zaskakuje nietuzinkowymi działaniami i pomysłami, które pozwalają jej być jeszcze bliżej swoich klientów. Tym razem wspaniała idea kryje się nie tylko w promocji twórczości artystów, ale także w T-shirtomatach.
Co to takiego i gdzie można je znaleźć?
T-shirtomaty na ulicach polskich miast
Wiele osób z sentymentem wspomina automaty ze słodkościami na uczelniach, w szkole czy w miejscu pracy. Dotychczas takie maszyny kojarzone były głównie z jedzeniem i kawą. Tym razem będzie inaczej!
Szybki styl życia sprawia, że ludzie często nie mają wystarczająco czasu, by zrobić na spokojnie zakupy, a często nawet, by kupić upominek swoim bliskim. T-shirtomaty, które pojawią się na wybranych dworcach PKP — będą nie tylko dostępne o każdej porze dnia i nocy, ale staną się doskonałym rozwiązaniem na wyciągnięcie ręki. Mogą „uratować” niejedno zaskakujące wydarzenie w naszym życiu – spontaniczną wycieczkę, wyjście na imprezę, spotkanie czy zapewnić czyste ubranie, gdy obecne zostanie zalane np. kawą podczas podróży.
Samoobsługowe T-shirtomaty pojawiły w kilku miejscach w Polsce – na dworcach PKP:
- Kraków Główny,
- Warszawa Centralna,
- Gdynia Główna.
Promocja twórczości artystów
Medicine od lat słynie z zaskakujących projektów ubrań. Teraz będzie zaskakiwała także formą ich sprzedaży. T-shirtomaty to nie tylko maszyna z ubraniami, lecz także rozwiązanie na które nie zdecydowała się dotychczas żadna marka w Polsce.
Medicine od wielu lat współpracuje z artystami, którzy mają możliwość promowania swojej twórczości na bluzkach i produktach marki.
Na bazie współpracy wiele grafik czy fotografii pojawia się na T-shirtach, dzięki temu artyści mają możliwość pokazania swoich prac światu. Ładnie zapakowane T-shirty z ciekawymi wzorami będzie mógł teraz kupić każdy, nawet czekając na pociąg.
Julia Jarosz