Najnowszy pokaz mody Schiaparelli wzbudził wiele kontrowersji, a to wszystko za sprawą sztucznych głów zwierząt, które były jednym z motywów przewodnich kolekcji wiosna-lato 2023. Na markę Maison Schiaparelli wylała się lawina nieprzychylnych komentarzy i krytyka promowania krzywdy zwierząt. Czy te opinie okazały się słuszne? Co na to organizacja PETA? O tym poniżej!

Maison Schiaparelli to dom mody haute couture stworzony przez awangardową włoską projektantkę mody Elsę Schiaparelli w 1927 roku. Po wykupieniu marki w 2007 roku przez Diego Della Valle firma zmieniła kierunek na luksusowe ubrania. Dom mody Elsy Schiaparelli mimo upływu lat wciąż bazuje na jej postrzeganiu mody jako sztuki, a charakterystyczną cechą marki jest nawiązanie do surrealizmu.

W czym tkwi kontrowersja?

Najnowsza kolekcja haute couture marki Maison Schiaparelli pod tytułem „Inferno” prezentowała wartości zapoczątkowane przez Elsę Schiaparelli – silne nawiązanie do sztuki i teatru. Kolekcję wiosna-lato 2023 upiększały maski, bogate i ciężkie dodatki i dosadna biżuteria. Największą kontrowersję wzbudziły jednak motywy głów zwierząt przymocowane do ubrań.

Na pierwszych stronach portali plotkarskich pojawiła się także Kylie Jenner, która przechadzała się po marmurowych korytarzach Petit Palais ubrana w asymetryczną suknię z pełnowymiarową głową lwa wystająca z boku.

Starannie wyrzeźbione z żywicy, malowane w atelier couture sztuczne głowy zwierząt – lwa, lamparta i wilczycy wywołały prawdziwe piekło w mediach społecznościowych. Akt ten bowiem został uznawany za prezentowanie motywów zwierzęcych jako dóbr luksusowych. Wielu obrońców zwierząt krytykowało pokaz mody, gdyż ich zdaniem naruszał on wartość zwierzęcego życia, a wręcz mógł zostać uznany za promowanie okrucieństwa.

Motyw przewodni inspiracji marki Maison Schiaparelli

Jak tłumaczy projektant Daniel Roseberry, kolekcja miała prezentować wady „piekła” Dantego — pożądanie, dumę, chciwość. Projektant postanowił użyć czegoś w rodzaju metafory do własnego doświadczenia, czyli presji tworzenia nieustannie czegoś nowego. Jego celem było wywołanie zdumienia. Kolekcja „Inferno” z założenia miała być kontrowersyjna i wywoływać emocje, również te negatywne.

Organizacja PETA w obronie marki

Kontrowersje jednak ucichły po niespodziewanej wypowiedzi przedstawiciela organizacji People for the Ethical Treatment of Animals (PETA), czyli międzynarodowej organizacja non-profit, której działalność koncentruje się na walce o prawa zwierząt. PETA w swoim komentarzu odniosła się do pokazu mody marki Schiaparelli, nazywając głowy zwierząt „bajecznie innowacyjnymi”.

Przewodnicząca PETA, Ingrid Newkirk, napisała: „Wygląd Kylie, Naomi i Iriny celebruje piękno dzikich zwierząt i może być wyrazem sprzeciwu wobec polowań na trofea, podczas których lwy i wilki są rozdzierane na strzępy, aby zaspokoić ludzki egotyzm. Te bajecznie innowacyjne trójwymiarowe głowy zwierząt pokazują, że tam, gdzie jest wola jest sposób. Zachęcamy wszystkich do trzymania się projektów w 100% wolnych od okrucieństwa, które pokazują ludzką pomysłowość i zapobiegają cierpieniu zwierząt”.

Julia Jarosz

*zdjęcia: źródło: ESTROP/GETTY, fot. materiały prasowe/Vogue, myfacehunter.com, russh.com