Jednym z najbardziej znamiennych kolorów z palety barw jesieni jest ciemnozielony, przez wielu zwany również butelkowym. Charakteryzuje się on głębokim nasyceniem i dozą tajemniczości. Odcień ten pięknie współgra ze wszystkimi innymi tonacjami tej pory roku – żółtym, bordowym i brązowym.

Z tego właśnie powodu biżuterię z zielonym kamieniem szlachetnym, czyli szmaragdem możemy określić mianem idealnego dodatku do wielu jesiennych stylizacji.

W dzisiejszym artykule poznamy kilka ciekawostek na jego temat, podpowiem Wam, jak go nosić, opowiem dlaczego warto go mieć w swojej szkatułce oraz z jakiego powodu, drodzy Panowie jest to idealny wybór na zaręczyny!

Trochę faktów i szczypta historii. Gdzie występują szmaragdy?

Tak jak wiele kamieni szlachetnych, szmaragd należy do grupy krzemianów.

Nazwa jego pochodzi od greckiego słowa smaragdus, co oznacza wprost zielony kamień.

Jego odcienie oscylują od barwy jasno do ciemnozielonej, w zależności od ilości zawartego w nich chromu. Są dość twarde, ale niestety też kruche zarazem, więc warto odpowiednio je przechowywać i delikatnie pielęgnować.

Naturalnie klejnot ten występuje między innymi w Brazylii, Kolumbii, Austrii, Indiach, Rosji, USA i w kilku państwach afrykańskich.

W Polsce szmaragdy pojawiają się na Dolnym Śląsku, ale nie posiadają one wartości jubilerskiej.

Szmaragdy jako jedne z najcenniejszych klejnotów, znane były już w starożytności. Wielką ich miłośniczką była sama królowa Kleopatra, co zbiegło się z występowaniem złóż i kopalń na obszarach Górnego Egiptu.

Pamiętajmy, że w tamtych czasach państwo faraonów było już praktycznie częścią Cesarstwa Rzymskiego, więc chodzą pogłoski, że sam Neron posiadał szmaragd, który przykładał do oka, aby niwelować swoją krótkowzroczność.

W dzisiejszych czasach największą wartość posiadają niezwykle rzadkie szmaragdy kolumbijskie. W tej części świata wydobywano je już na wiele setek lat przed najazdem hiszpańskich konkwistadorów. To właśnie w tamtych okolicach w okresie kolonialnym, powstało jedno z ważniejszych szmaragdowych dzieł sztuki – Korona Andów.

Dlaczego warto mieć go w swojej szkatułce i jak rozpoznać ten prawdziwy szmaragd?

Może zacznijmy nieco od znaczenia w naszym życiu koloru zielonego.

Z psychologii wiemy, że poprawia on nastrój i powoduje, że spoglądamy na świat w pozytywnych barwach. Kolor ten uspokaja i relaksuje. Przywołuje na myśl piękno przyrody i znakomicie odzwierciedla bliski kontakt z nią. Jest też klejnotem osób kreatywnych. Koi i jest niezwykle przyjemny dla oczu. Już w czasach starożytnych doceniano jego właściwości, wierząc, że klejnot ten przyniesie prawdziwe szczęście.

Szmaragd kojarzymy głównie z ekskluzywnymi kolekcjami biżuteryjnymi. Najlepiej prezentuje się on w towarzystwie diamentów, platyny oraz białego i żółtego złota w najwyższej próbie. Z tego właśnie powodu najczęściej występuje on w formie misternie zdobionej, nawiązującej do najdroższych królewskich błyskotek.

Przy zakupie warto również zwrócić uwagę, na to, że rynek jubilerski oferuje zarówno szmaragdy naturalne, jak i syntetyczne. Te najprawdziwsze charakteryzują się pewną dozą niedoskonałości oraz zawartością ciał obcych – stałych, gazowych lub ciekłych. Nie jest to absolutnie wada! To właśnie dzięki nim tworzą się ciekawe zjawiska optyczne. Prawdziwe, w odróżnieniu od kamieni uzyskiwanych w sposób sztuczny, nie przepuszczają światła ultrafioletowego. Syntetyczne klejnoty są najczęściej żywozielone.

Szmaragd – idealny pierścionek zaręczynowy

Jeśli nadal zastanawiasz się jaki kamień szlachetny najlepiej wyrazi Twoją miłość i przywiązanie, to szmaragd jest doskonałą odpowiedzią.

W wierzeniach starożytnych symbolizował on bowiem boginię Wenus, którą utożsamiano ze sprawami sercowymi.

Istniała kiedyś nawet legenda, która mówiła, że zielony kamień chroni przed zdradą. W przypadku niewierności szmaragd tracił blask lub po prostu kruszył się. Tyle mówią podania.

Zielony blask klejnotu natomiast może zapewnić szczęście i harmonijny związek. A tak swoją drogą, myślę, że każda kobieta poczuje się po prostu wyjątkowa, nosząc na palcu taki niezwykły pierścionek.

 

Jak nosić szmaragdy?

Od wielu lat tonacja butelkowa jest na szczycie jesiennych trendów.

Ten najbardziej pożądany, naturalny szmaragd również jest w ciemniejszym odcieniu. Klejnot ten wspaniale będzie się komponował z kreacjami w kolorze zielonym, żółtym, bordowym, brązowym i granatowym. Klasycznie możemy go także nosić w zestawieniu z czernią oraz bielą. Szczególnie kolor biały eksponuje go niesamowicie!

Szmaragd pasuje praktycznie do każdego typu urody.

Będzie znakomitym dodatkiem do sukienki koktajlowej, do sukni wieczorowej oraz garsonki – szczególnie w bogato zdobionej formie w otoczeniu diamentów, o której pisałam wcześniej. Biżuteria ta sprawi, że całość stylizacji będzie elegancka i wyszukana.

Jeśli występuje sam lub z niewielką ilością dodatków, najczęściej przybiera formę prostokątnego szlifu schodkowego, zwanego również… szmaragdowym. Taka biżuteria natomiast świetnie sprawdzi się w codziennych stylizacjach – z jesiennymi bluzkami, sukienkami czy spódnicami.

Z królewskich ciekawostek warto dodać, że również brytyjska królowa Elżbieta II jest właścicielką szmaragdowej biżuterii, między innymi podarunku od narodu indyjskiego w postaci naszyjnika Dehli Durbar czy ponad stuletniej szmaragdowej tiary Greville Emerald Kokoshnik, która zdobiła głowę księżniczki Eugenii podczas jej ślubu w 2018 roku.

Szmaragd to obowiązkowa pozycja w naszej jesiennej szkatułce. Pomoże nam zachować optymizm podczas coraz krótszych i wypełnionych szarością dni. Co ważne, zielony klejnot pasuje do wszystkich typów urody i przy okazji ma w sobie tę niesamowitą głębię oraz szczyptę tajemniczości…

Zdjęcia: Pexels.com, Pixabay.com

Karolina Kamińska – Lipińska